niedziela, 25 grudnia 2016

Świąteczna retrospekcja

Przez te wszystkie lata prowadzenia bloga, bywały momenty, że znalazłam czas na świąteczne dekoracje, czy też prezenty dla bliskich. Nie ma to jak powspominać dobre chwile :-)

Na kawałku kanwy wyszyłam choinkę z napisem "Merry Christmas!". Wzór znalazłam w internecie. 
Post pochodzi z 4 grudnia 2013 roku.

 Podstawkę podarowałam cioci z Nowego Sącza, którą będę zawsze ciepło wspominać. Niestety to był ostatni prezent, jaki ode mnie otrzymała 😭
Post pochodzi z 8 listopada 2013 roku.

piątek, 23 grudnia 2016

Ocieplacz na kubek

Mały prezencik dla bliskiej osoby w postaci ocieplacza na kubek. Wykonałam go z zielonej włóczki ściegiem krokodylim. O tym ściegu dowiecie się więcej u Qrkoko. Tam też jest pokazane jak zrobić ocieplacz na 2 sposoby.
Ja dodatkowo przeplotłam przez każdą łuskę czarno-srebrną nitkę. +10 do klimatu świątecznego. Do tego gwiazdeczka z zeszłego roku, którą ostatnio znaleźliśmy. Zawieruszyła się biedulka. Teraz już nigdzie się stąd nie ruszy 😉

środa, 21 grudnia 2016

Brązowe kolczyki à la rhinnes - ver. 1 i ver. 2

Jak ostatnio wspominałam, byliśmy z Krytykiem w pasmanterii w Katowicach. Tam też nabyłam i te kryształki, które mają dziurki, jak kryształki z preciosy. Jednak mają one płaską podstawę. Dlatego też przykleiłam je najpierw do filcu, a dopiero później obszyłam.

Tak oto prezentuje się pierwsza wersja:




Wykonałam je z koralików Toho Round 11/0, Toho Round 12/0, koralików drobnych i Toho Treasure. W kolorystyce nie zabrakło écru. Mata filcowa w kolorze ciemnego brązu.

poniedziałek, 19 grudnia 2016

Nie mów mi jak mam żyć

Byłam z moim Krytykiem w pasmanterii w Katowicach. Kupiliśmy trochę kryształków typu rhinnes i preciosa. A także "naklejki" na odzież. Ekhm...tak, te poniżej, to naklejki na odzież. Kiedy zapytałam panią w sklepie o kaboszony, ta jedynie zrobiła wielkie oczy. One nie mają pojęcia o rękodziele 😖😞 To niestety nie był pierwszy raz, kiedy wiedza sprzedawczyni w pasmanterii załamuje. Wiem, że nie muszą się na wszystkim znać, no ale żeby nawet nie słyszeć i nie wiedzieć jak coś wygląda? Trochę przykre. Ja w pasmanterii czułabym się jak w raju.
Już nie mówię o hurtowni np. koralików, nici itp. Po prostu odlot. Chyba zamieszkałabym w niej. Jeśli miałabym zapas kawy - nie wychodzę. Raj...
Cóż, wracając do tematu. Zrobiłam parę kolczyków na sztyftach. Są naprawdę drobniutkie, więc do opeyotowania kolczyków użyłam koralików Toho Round 12/0 i Toho Treasure w białym kolorze. Te mniejsze błyszczą srebrem - świetny efekt.



Ze wszystkiego można zrobić biżuterię. Wystarczy odrobina wyobraźni 🙂
Polecam czasami poeksperymentować, bo można stworzyć naprawdę ciekawe i niepowtarzalne dzieła! 🤗😎

Pozdrawiam cieplutko! 🍵☘☕

niedziela, 18 grudnia 2016

Granny stitch i granny square, czyli pomysł na kolorowy szalik

Witajcie! 😊

Staram się w miarę możliwości przerabiać na bieżąco kurs Qrkoko na szydełkowanie, tak więc tym razem opowiem trochę o granny stitch i granny square. Temat bardzo ciekawy, bo faktycznie patrząc na te ściegi pierwsze o czym myślę, to o tym, że nasze babcie szydełkowały takie wzory i bardzo mnie to wzrusza. Pamiętam, jak dostałam narzutę w kształcie trójkąta od babci i była ona przerobiona charakterystycznym ściegiem szydełkowym 😌 Piękne czasy.

Wracając do dziś. Lubię trochę poszperać po internecie i poszukać większej ilości źródeł informacji, tak więc znalazłam coś na stronie o tutaj. 
Znajduje się tam filmik jak i relacja fotograficzna, jak zrobić babciny kwadrat.

Tak wygląda gotowy kwadracik. Można zrobić wiele takich kwadracików, w różnych kolorach i połączyć je ze sobą. W taki sposób powstanie pled do przykrycia się w zimne wieczory, lub narzuta na łóżko.

piątek, 16 grudnia 2016

Pokręcone 3

Tym razem biżuteria, ale z koralików Toho 11/0. Widać różnicę 😉 Koraliki są równe, wzór przejrzysty i przyjemny dla oka.


Na najbliższe miesiące, bez słońca i ciepła - trochę promieni skrytych w komplecie. Udało mi się ich trochę skraść. Nie mogło zabraknąć chwostów w słonecznym odcieniu 🌞


I zawieszka "Made with love", tak jak mój fanpage na facebook'u, do którego serdecznie Was zapraszam 😊
A wszystko w złocie, żeby ukryć jak najwięcej ciepła i przeczekać czas chłodu.

Pozdrawiam cieplutko! 🌞💐🌹🌻

czwartek, 15 grudnia 2016

Recenzja + opaska na... drutach ♥

"Robótki na drutach dla początkujących. Modne i atrakcyjne wzory" - 

Kurto-Dzikielewska Iwona



Ilość stron: 48
W książce znajdziemy informacje o tym, jakie przybory dziewiarskie będą niezbędne przy pracy z drutami, z jakich materiałów najlepiej korzystać, a także czym różnią się poszczególne włóczki. Dodatkowo, mamy tam 12 schematów jak wykonać poszczególne rzeczy. Dzięki tej lekturze dowiemy się jak zrobić opaski w dwóch wzorach, czapki, szaliki, torebkę, skarpetki, getry, poszewkę na poduszkę, baleriny, a także sweterek dla małego dziecka. 
Oprócz tego znajduje się tam kilka zdjęć przedstawiających różne ściegi, a także wskazówki jak zacząć przygodę z drutami.

środa, 14 grudnia 2016

Pokręcone 2

Koralików amerykańskich mam nadal sporo, więc machnęłam drugi komplecik spiralowy. Tym razem na zielono. W końcu jak szaleć to na całego 😉


Dużo muliny, kordonków, koralików. Po prostu nie da się bezczynnie siedzieć. A jeszcze pochwalę się, że zainwestowałam w nowy sprzęt do robienia zdjęć. Na razie uczę się obchodzenia z nim. Jednak liczę, że z czasem fotki, jak i biżuteria będą coraz lepsze 😉


Za dużo zainteresowań jak na jedno życie. No ale co zrobić? Jakoś to trzeba pogodzić. Przynajmniej jest ciekawie 😁

Pozdrawiam cieplutko! 😘😆😊💚

poniedziałek, 12 grudnia 2016

Pokręcone 1 - kręcone sznury szydełkowo-koralikowe

Dostałam kiedyś duuużo koralików z firmy pinn-stitch od mojego Krytyka:


Pisałam o tym kiedyś w poście. Mam ich tak dużo, że zdecydowałam się z nich skorzystać do nauki w tworzeniu kręconych sznurów szydełkowo-koralikowych. Zainspirował mnie pasart swoim tutorialem:



piątek, 9 grudnia 2016

Pomóż innym spędzić lepiej święta ⛄❄🎅🏻🎄

Moi drodzy, zbliża się okres zabiegania przedświątecznego. Niektórzy zaczęli kompletować prezenty, czy składniki dań, inni dopiero planują. Są wśród nas też tacy, którzy z różnych powodów nie będą mieć wesołych świąt.

🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄

W ten szczególny czas nie zapominajmy o drugim człowieku i otwórzmy się na innych.
Cały rok zasuwamy w robocie, niektórzy pracują na kilka etatów, żeby utrzymać rodzinę, dorabiają, żeby mieć lepiej i podnieść komfort życia. Nie każdemu się udaje. Są sytuacje, które podcinają ludziom skrzydła, są nieszczęścia, które ciągną się latami, upokorzenia i inne przykrości.
Największym klejnotem jaki możemy posiadać jest umiejętność wyrzeczenia się jakiejś przyjemności dla drugiego człowieka. 🔹
Jeżeli mi się powodzi, to dlaczego nie miałabym podzielić się swoim szczęściem z drugim człowiekiem? Nawet jeśli jest mi ciężko, jeżeli tylko jestem w stanie, to pomagam.
Kiedyś pomagano mi, teraz pomagam ja. 💞

A Ty? Chcesz pomóc? 💝

Wystarczy niewiele. Tak naprawdę wystarczy sama chęć. 👍

Kochani, pomagajmy innym, bo dobro zawsze wraca.
Dla mnie wystarczy sam uśmiech i radość z tego, że ktoś będzie miał lepsze święta. 🎅🎁⛄❅




🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁🎁


Jak zawsze pozdrawiam cieplutko! 💜💛💚💙❤💓

Inspiracja kolczykowa na swój sposób

Moją inspiracją były takie kolczyki, znalezione na pinterest.com:


Jednak po kilkugodzinnym mordowaniu się z nimi, dałam sobie spokój. Jednak szkoda mi było zbierać te rozsypane kółeczka, tak więc pomyślałam sobie 

"Zrobię coś kreatywnego"


I zrobiłam. Czy jest to kreatywne? Zapewne. Coś w tym jest. Męczyłam się, poprawiałam, ale mam. Działają jak należy 😉

środa, 7 grudnia 2016

Mulinowe sploty 3

Chciałam zrobić coś z muliny, bo potrzebowałam odskoczni od koralików i po prostu mnie natchnęło. A jak poczuję natchnienie, to muszę je szybko łapać i wykorzystać jak najlepiej.
Także tradycyjnie, za pomocą youtube'a odnalazłam tutorial z pasart.pl i postanowiłam go przerobić - z muliną. Tak też się stało. Zatem odpalamy!


Przygotowałam pocięte paski muliny, związałam je i zaczęłam pleść. Myślałam, że nic z tego mi nie wyjdzie. Jednak udało się i naprawdę muszę przyznać, że podoba mi się efekt końcowy 👍🏻😏😋

poniedziałek, 5 grudnia 2016

Mulinowe sploty 2

Czując zew handmade'u, zrobiłam więcej bransoletek z muliny. Każda w innym splocie. Pomysły przede wszystkim znajduję w internecie. Jednak ciągłe szukanie pod hasłami "splot bransoletka" itp. na dłuższą metę do niczego nie prowadzi. Trzeba być ponad to i się nie ograniczać.
Splot to splot. Czy wstążka, czy włosy, czy mulina. Można próbować na wszystkim, więc czemu nie?
Tym razem znalazłam tutorial na youtube:

Jak zrobić warkocz z 4 pasm?


Na podstawie filmu zrobiłam bransoletkę.
Akurat ta bransoletka ma ciekawą historię, bo tnąc mulinę miałam zamiar jeszcze raz zrobić taką samą bransoletkę jak ta różowa. Okazało się, że los chciał inaczej, bo po związaniu pasemek, zaparzeniu kawy, usadowieniu się wygodnie w fotelu i nałożeniu okularów, zdałam sobie sprawę z tego, że ucięłam o 1 kolor pasemek za mało. Nie było sensu kombinować i docinać. Jak to mawiają "trzeba sobie jakoś radzić", tak więc szukałam splotów na 4 pasma. I to nie w kategorii bransoletek, a fryzur 😋

piątek, 2 grudnia 2016

Mulinowe sploty 1

Dzisiaj przedstawiam Wam warkoczykowy splot. Bransoletkę zrobiłam zwykłym warkoczem.
Materiały, z których korzystałam, to mulina z firmy Two Birds.
Ucięłam po kilka pasm z danego koloru (40cm 1 nitka), związałam końcówki nitek i ułożyłam je kolorystycznie. Zaplotłam kawałek i wkleiłam jeden koniec do płaskiej końcówki. Po zaciśnięciu, posmarowałam krańce końcówki i kawałek zaplecionych sznurków kropelką, żeby dobrze się trzymało i aby mulina nie wysunęła się z końcówki.


czwartek, 1 grudnia 2016

Społeczność

Serdecznie zapraszam Was do moich społeczności! Linki dostępne na górze bloga.


Już teraz możecie zadawać mi pytania na Ask.fm 😀

ask.fm

Zapraszam też na mojego instagrama

instagram.com

Pinteresta

pinterest.com

Google +

plus.google.com

Facebook

facebook.com



Pozdrawiam cieplutko! ☕🙉♨

wtorek, 29 listopada 2016

Podstawky ♥♥♥

Chciałam sobie przypomnieć, jak powinno wyglądać rozszerzanie okręgu w szydełkowaniu. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przypomniało mi się, że przecież znalazłam kiedyś obrazek ilustrujący, jak poszerzać robótkę, żeby poprawnie zrobić płaski okrąg. A znalazłam go na stronie www.dziergalnia.pl


Miałam włóczki, czas i natchnienie, to zrobiłam sobie 2 podstawki. A co mi tam.


Takie sobie różowo-niebieskie podstaweczki. Bo tak. 😊

Pozdrawiam cieplutko! 👋😙😎😉

poniedziałek, 28 listopada 2016

Małe turkusowe kuleczki

Pamiętam, że robiąc kolczyki z tych koralików, uczyłam się jak powinna wyglądać kulka szydełkowo-koralikowa. To była trudna lekcja. Po zrobieniu jednych kolczyków, z którymi mordowałam się dobry miesiąc, dostałam jeszcze 2 zamówienia. Postanowiłam zrobić coś bardziej subtelnego. Kolor ten sam, ale przerabiając kulkę standardową metodą, całość o wiele zgrabniej oplata kulkę. Koraliki lepiej się układają, dzięki czemu biżuteria uzyskuje delikatność, podkreślając kobiecość właścicielki.


niedziela, 27 listopada 2016

Camel stitch i koszyk challenge

Witajcie! Jakiś czas temu Qrkoko dodała filmik z wyjaśnieniem co to jest camel stitch i jak zrobić koszyk.



Nazwijmy to modnie...

koszyk challenge

Podejmuję wyzwanie...

Początki były tak trudne, że koszyk prułam co najmniej 3 razy. Chciałam, żeby był sztywny, jednak włóczka, którą dysponuję jest za chuda, w związku z czym robótka była dosyć wiotka - do sprucia. Drugie podejście.

sobota, 26 listopada 2016

Akcja "miś"

Pod koniec zakupów w sklepie Auchan zauważyliśmy z moim Krytykiem stend z misiami. Były to malutkie pluszaki, które mieszczą się w dłoni. Ja oczywiście dostałam świra na ich punkcie. Zakochałam się w jednym i zaczęłam go tulić, później, podczas niańczenia misia zauważyłam napis na stendzie. Są to misiaczki, których sprzedaż pomaga zwalczać niedożywienie dzieci w Polsce. Kojarzycie akcję "pajacyk"? Więcej o akcji możecie przeczytać tutaj:
Bardzo spodobał mi się misio, bo dostałam go od Krytyka 💜 Musiałam pluszakowi dać coś od siebie, tak więc wydziergałam mu czapeczkę, pomponik do czapeczki i szaliczek 😀
Zrobienie czapeczki nie sprawiło mi większej trudności. Zaczęłam od zrobienia kilku oczek łańcuszka i zamknięciu ich oczkiem ścisłym. Następnie wbijając się w kółeczko robiłam półsłupki. Później półsłupki rozszerzałam wedle uznania. Na koniec 2 rządki w kolorze niebieskim, dla podkreślenia misiowości pluszaka 😄 
Jak zrobić pompon? Nauczyłam się tego na podstawie tego filmiku:


Efekt jest przesłodki! Mam nadzieję, że mój Przemiś Wam się podoba. Ja najbardziej zadowolona jestem z tego, że chociaż trochę mogliśmy pomóc innym ludziom, a w dodatku misio zyskał garderobę i teraz na pewno nie zmarznie 😏😉

piątek, 25 listopada 2016

Turkusowy sznur turecki z chwostem

Turkus i écru, to dwa kolory, które nigdy nie wyjdą z mody.
Odwiedzając moją psiasi, ta zażyczyła sobie bransoletkę w turkusie. Nie mogłam więc zrobić czegoś prostego. Koncepcją był sznur turecki z zawieszką łabądkową. Poza tym mogłam sobie pozwolić na fantazję.


Powstała więc bransoletka turkusowa, ale z chwostem. Tego dziewczyna nie przewidziała. Lubię czasem zaskakiwać 🤗
Bardzo chciałam, żeby całość wyglądała delikatnie i miała w sobie coś z klasyki. Dlatego też mimo mojej potrzeby kontrastowania kolorów, pozwoliłam sobie na koraliki, które odrobinę się zlewają. Sądzę, że to dodaje całości uroku.
Pomysł na chwost narodził się w mojej głowie po godzinie 1, tej pamiętnej, handmade'owej nocy. 

Kaboszony jak malowane - tutorial

Moi drodzy czytelnicy!
W trakcie pracy totalnie odpływam myślami. Od kilku dni rozważałam, nad pewnym pomysłem, który mnie oślepił swoją jasnością. Moim pomysłem - który wymyśliłam sama i nie znalazłam go w internecie - jest...uwaga...

malowanie kaboszonów

Otóż kiedyś dawno temu, gdy zaczynałam przygodę z kaboszonami, zamówiłam kilka przezroczystych - bez ozdób, zwykłe szkiełka - obrabiałam je wtedy bez filcu, bo jego też nie miałam. Robiłam np. takie kolczyki:


poniedziałek, 21 listopada 2016

Fioletowy komplet - kulkowe kolczyki peyote, sznur turecki + chwost

Tak jak ostatnio wspominałam o zakupach i koralikach, z których nie wiem jak korzystać - prezentuję trzecie, jakie posiadam. TOHO Bugle w kolorze czarnym.
Wykonując ten sznur turecki przede wszystkim użyłam kontrastujących kolorów oraz koralików TOHO Bugle zamiast TOHO Round 8/0. 

Jak komplet, to oprócz bransoletki z chwostem muszą być kolczyki. I oczywiście wszystko w fiolecie. Jakżeby inaczej 😉 Z racji, że byłam na świeżo z kulkami peyotowymi i spiralkami, użyłam swojego umysłu, aby wymyślić jak zrobić spiralkę w drugą stronę. Nie ukrywam, że ta czarna była dla mnie ogromnym wyzwaniem. O ile poradziłam sobie z pierwszym kolczykiem - chociaż zaczynałam go kilka razy, to z drugim miałam trudniejszą sytuację. Chciałam wzór odtworzyć w 100%, a wystarczyła jedna pomyłka, żeby spiralki przechodziły w innym miejscu. 

piątek, 18 listopada 2016

Różowy sznur turecki z chwostem

W temacie sznurów tureckich - przedstawiam kolejny z serii. Cóż mogę więcej dodać. Był to jeden z pierwszych, w których chciałam trochę odejść od korzystania z koralików zbliżonych do siebie kolorystycznie. Dodałam więc trochę kontrastu, dzięki czemu nie zlewają się w jedno.

Będąc kiedyś w Katowicach i eksplorując miasto znalazłam sklep "Matejko" z artykułami dla plastyków. Potrzebowaliśmy z Krytykiem farb do jego modeli. Poza tym w takich miejscach można znaleźć genialne rzeczy.

poniedziałek, 14 listopada 2016

Zielony komplet - kulkowe kolczyki peyote i sznur turecki z chwostem

Nie raz robiąc zakupy z sklepach internetowych zamawiam koraliki, albo części, które na chwilę obecną nie są mi potrzebne. Chcę w ten sposób pobudzić moją kreatywność, aby pewnego dnia chwycić to coś, z czego w sumie nie wiem jak skorzystać - żeby znaleźć inspirację i stworzyć coś nowego.
W dzisiejszej dobie internetu znalezienie tutoriala, wskazówek, czy inspiracji nie jest zbyt trudne. Wystarczy wpisać nazwę koralików, lub techniki w wyszukiwarce google. Jeszcze lepszym pomysłem jest wpisanie tych pojęć na stronie pinterest. Tam można znaleźć naprawdę wiele ciekawych rzeczy 😉

sobota, 12 listopada 2016

Zmiana adresu!

Moi drodzy, postanowiłam poprawić swoją identyfikację wizualną zmieniając adres bloga.
Tak więc od dziś, strona www.miedzy-szydelkami.blogspot.com, to


made-with-love-by-rose.blogspot.com


Serdecznie zapraszam Was również na mój fanpage na facebooku:




piątek, 11 listopada 2016

Kolczyki z bransoletką i chwostem

Jakiś czas temu miałam "fazę" na bransoletki typu sznur turecki. Bardzo przyjemnie się je robi i naprawdę bardzo lubię ten styl. Nie byłam pewna co do tego, jak dokładnie postąpić w jednym miejscu i kilka razy prułam robótkę. Postanowiłam poszukać pomocy na youtube i znalazłam:


Wykonując biżuterię tą techniką większe koraliki bardzo ładnie się układają. Trzeba jednak pamiętać, że w sytuacji, gdy używamy jedynie koralików w rozmiarze TOHO 11/0 i 8/0, trzeba pilnować tych większych, żeby gdzieś się nie schowały w środku sznura. Najbardziej trzeba zwracać uwagę na to, gdy pracujemy z kordonkiem.

poniedziałek, 7 listopada 2016

Bransoletka z koralików TOHO 8/0 + chwost

Nie raz oglądając pinteresta natykałam się na biżuterię tworzoną z koralików TOHO w rozmiarze 8/0 i za wyzwanie postanowiłam sobie zrobić taką bransoletkę. Wykonanie wydaje się banalne, a jednak nie do końca...
Tradycyjnie trudno było zacząć. Samo nawlekanie - zero problemów. Trudności pojawiły się dopiero w momencie, w którym miałam zacząć szydełkować z koralikami. Zaczęłam szydełkować metodą sznuru koralikowego. Jednak efekt mi się nie podobał i główkowałam co by tu zrobić, żeby poprawić wygląd pracy.

piątek, 4 listopada 2016

poniedziałek, 31 października 2016

Kolczyki z kryształkiem rivoli 18mm

Przedstawiam Wam mój najnowszy projekt:


Jakiś czas temu udostępniałam Wam tutorial z tymi kolczykami. Dzisiaj zdjęcia :-)
Przyznam, że zawsze, gdy próbuję czegoś nowego, jakiegoś nowego kryształka, czy kaboszonu, to staram się go obrobić jak najprostszą metodą, żeby później móc dać się ponieść wodzy fantazji. Projekt w pierwszej wersji - prosto z nowym elementem, a mianowicie pikotkiem. Przyznam, że bardzo przyjemnie pracowało mi się z tymi kryształkami.

sobota, 29 października 2016

Zapowiedź cd.

Była pierwsza zapowiedź na początku października, teraz druga.
4 listopada pojawi się post z jedną z prac, które wykonałam podczas handmade'owego nocnego maratonu (2.10).
Kto zgadnie, w jaki sposób ulepszyłam bransoletki? Tak, chodzi o bransoletki 😁


piątek, 28 października 2016

Różyczki

Kolczyki na specjalne zamówienie dla mamy mojej psiapsi. Miałam użyć jak najmniej koralików, żeby róże były dobrze wyeksponowane. Nic miało ich nie przyćmiewać. Postanowiłam więc wykorzystać kolor tła kaboszonów i skorzystałam w koralików w brązie. Eleganckie, gustowne, a przede wszystkim z tego co wiem dobrze się noszą. A to jest najważniejsze dla każdej dziewiarki ;-) Zadowolenie osoby obdarowanej.
Kaboszony oczywiście podklejone filcem i obszyte metodą haftu koralikowego.
Miłego dnia ;-) (^̮^)

sobota, 22 października 2016

Drobne zakupy 😏

Mój Krytyk stwierdził, że powinnam sobie zamówić trochę koralików - cudowny człowiek i idealny kandydat na męża. Postanowiłam więc troszeczkę poklikać w "dodaj do koszyka". Dosłownie same potrzebne rzeczy! 😏
W taki cudowny sposób zrobiło się 200zł, a to jeszcze nie koniec. Przecież oprócz półfabrykatów i koralików potrzebuję jeszcze nici, szpilek i obcinaczek...


Po odebraniu zamówienia z korallo radości nie było końca. Tego samego dnia dostałam oba zamówienia. Jeszcze nie zdążyłam ogarnąć koralików, a już pukała listonoszka.
W czasie układania koralików i przesypywania ich do plastikowych pojemniczków okazało się, że muszę to inaczej rozplanować, bo po prostu mi się już nie mieszczą. Wtedy pojawił się strach w oczach.

Czy to teraz? Czy to ten moment, w którym mam ZA DUŻO KORALIKÓW?!


piątek, 21 października 2016

Zielone kaboszony z pozytywną energią :-)

Nie wiedziałam jaki kolor wybrać do kaboszonów, w których są trzy kolory. Niebieski, granatowy i żółto-zielony, taki limonkowy poniekąd. Wybrałam więc zielony jako dominujący kolor koralików i filcu.
Projekt kaboszonów jest naprawdę ciekawy. Ładne spiralki przypominające skorupę ślimaka zawijają się radośnie ku środkowi. Takie zielone ślimaczki :-)
Do pracy użyłam standardowo filcu o grubości 1mm, do tego koraliki Toho 11/0 i koraliki Toho Treasures na wykończenie (te jaśniejsze). Po prostu zielone :-)
Trochę pozytywnej energii!
(ノ◕ヮ◕)ノ*:・゚✧ ✧゚・: *ヽ(◕ヮ◕ヽ)

poniedziałek, 17 października 2016

Peyotowe kolczyki écru

Dzisiaj kryształki większego kalibru. Obrabiało się je łatwiej, bo mimo nieregularnego kształtu podłoża (w końcu to nie płaski kaboszon) są one większe od niebieskich, z jakimi miałam przyjemność jakiś czas temu. Pomysł na kolor zrodził się w trakcie pracy. Jeśli jeszcze nabędę białe kryształki, z pewnością zrobię je całe w bieli.
Chciałam wrócić do klasycznego écru, bo mam wiele dobrych wspomnień z tym kolorem. :-)

piątek, 14 października 2016

Niebieskie kryształki

Jak już wcześniej wspominałam, nabyłam jakiś czas temu kryształki Rhinnes. Nie za bardzo wiem, jak obrobić taki kształt, więc na próbę, bez szaleństw, po prostu je obrobiłam. Tak klasycznie. Wygięły się w łódkę (filc dopasował się do łódkowego kształtu). Muszę w wolnym czasie poszukać jakiś inspiracji do tego typu kryształków. Jest to wyzwanie, ale myślę, że coś ciekawego znajdę, coś, co mnie zainspiruje na tyle skutecznie, żeby to urzeczywistnić :-)

Oczywiście już znalazłam. Wielmożna Qrkoko podpowiedziała mi, żeby je obrabiać tak jak rivoli, czyli bez filcu, najpierw kółeczko z koralików, a później obrabiamy w górę, cofamy się i obrabiamy tył kolczyków. To powinno nadać im lepszy kształt. :-)

poniedziałek, 10 października 2016

Tutorial: kolczyki z kryształkiem rivoli 18mm - druga wersja

Ostatnio zrobiłam tutorial z użyciem tych kryształków.

>>>>>>  kolczyki z kryształkiem rivoli 18mm - pierwsza wersja  <<<<<<


Teraz te same materiały, ale od innej strony :-)
Moja koncepcja na kolczyki zmienia się non stop. Z racji, że miałam czas, wenę i chęci, natchnęło mnie na zrobienie tutorialo-relacji z tworzenia tego projektu.


Jak je zrobiłam?
Otóż nie rozrysowywałam projektu. Zrodził się on bardzo spontanicznie w mojej głowie. Na bieżąco, rządek po rządku wymyślałam jakby tu urozmaicić sobie pracę w kolejnych krokach. I tak oto prezentuje się efekt końcowy.

Kulka szydełkowo-koralikowa - mroźne barwy

Kolczyki kulkowe w zimnych kolorach. Tam tak naprawdę są 3 odcienie niebieskiego, z tym, że jeden (jasny mrożony) zlał się z koralikami koloru jasnego błękitu. Ogólnie ładnie, tylko szkoda, że podczas nawlekania nie zauważyłam, że to się może zlać w jedno.
Kolczyki wypełniają kulki o średnicy 1,5 cm. Do tego niebieski kordonek i trochę błękitnych i granatowych koralików Toho 11/0. Plus pomysł przelany do programu Haekelkugel-designer. Ot cały przepis :-)

niedziela, 9 października 2016

Tutorial: Kolczyki z kryształkiem rivoli 18mm

Chcę się z Wami podzielić tutorialem na kolczyki z kryształków rivoli o rozmiarze 18mm. Technika wykonania to po prostu ścieg peyote, a kółeczka na bigle to koralikowe pikotki.
Poniżej przedstawiam gotowe kolczyki:
Zanim przejdziemy do konkretów, chciałabym, żebyście zajrzeli na stronę z instrukcjami, która znajduje się na górze bloga, w zakładce obok strony z tutorialami. Znajdziecie ją też pod linkiem:

>>>>>>  strona z instrukcjami  <<<<<<

Jest tam kilka instrukcji, które dobrze byłoby wykorzystać podczas pracy z tym tutorialem :-)

Gotowi? Zatem zaczynamy :-)

piątek, 7 października 2016

Peyotowe kulki koralikowe

Czasami potrzebuję chwili, czasami rzeczy, która ma kolory inspirujące moje gałki oczne.
Teraz podstawą do inspiracji była wielmożna Qrkoko. Dodała tutorial jak zrobić kulki koralikowe metodą peyotu. Oczywiście jestem totalnie zakochana. No to co, bierzemy koraliki, nić, igłę i jedziemy. Tutorial odpalony. Początki nawet nie były takie trudne.

poniedziałek, 3 października 2016

niedziela, 2 października 2016

Filmowy wieczór z szydełkiem i igłą...- czyli handmade'owy nocny maraton

Wyobraźcie sobie, że siedzę sobie cały dzień (z przerwami na sprzątanie i jedzenie) i oglądam filmy. No ale jak się ogląda, to przecież ręce leżą bezczynnie. Tak też moje ręce znalazły sobie zajęcie. Szukałam inspiracji, no a przede wszystkim robiłam biżuterię ;-)
Nie powiem Wam co konkretnie robiłam - w sensie, że kiedyś owszem, ale nie teraz - jednak przyznać muszę, że poczujecie powiew świeżości.
Zabrałam się bowiem za mały element, który sam w sobie naprawdę dodaje uroku biżuterii.
Moje różane dłonie dopiero wprawiają się w tym temacie, jednak jak na początek sama wymyśliłam koncepcję i muszę przyznać, że ogólnie to wygląda. No tak. Wygląda.
A jak? Tego dowiecie się już wkrótce...bliższe lub dalsze wkrótce... :-)

Coming soon...

piątek, 30 września 2016

Kaboszonów czas cz. 5

A może by tak trochę pokaboszonować? Dlaczegóż by nie :-) No to proszę. Bierzemy kaboszony w dwie łapki (może być też w jedną), bierzemy sztyfty, koraliki, klej, nitkę i igłę. A teraz do roboty! :-)


poniedziałek, 26 września 2016

Peyotowe serce cz. 7

Temat mi się jeszcze nie znudził, a i wenę miałam, więc czemu by tu nie zmajstrować jakiś serduszek? No to jaki kolor? No oczywiście, że écru się idealnie nada (ノ◕ヮ◕)ノ*:・゚✧
Trochę czarów i są kolczyki. Na biglach rzecz jasna. Ta da! ༼ つ ͡° ͜ʖ ͡° ༽つ


piątek, 23 września 2016

Kaboszonów czas cz. 4

I znów kaboszony na sztyftach. Tak bardziej pomarańczowo. Duuużo witaminy C ᕦ(。◕‿‿◕。ˇ)ᕤ
Banalna robótka sama w sobie. Jednak, żeby ją odpowiednio dopieścić – potrzeba czasu. Podklejenie sztyftów, filcu, obszycie, zaklejenie…
Chciałam się w ogóle pochwalić, że mam gazetkę z BEADING POLSKA i tam znalazłam informację jak zakończyć robótkę. Zamiast ucinania i klejenia, można przejść igłą pod najbliższą nitką i zrobić tam supełek, a dopiero później odciąć nitkę :-)


Polub mnie na Facebook'u :-)