niedziela, 31 lipca 2016

Tutorial: kolczyki trójkąty

Witajcie! Chciałam zacząć coś twórczego, wyszło mi to. Na dobry początek. A potem 30 min rozdzielania koralików.... ♥♥♥


Tak jak obiecywałam, tutorial na kolczyki trójkąty :-)
Na początek trzeba wybrać:


  • kolory koralików Toho 11/0
  • igłę do koralików w rozmiarze 10
  • nić monofilową (lub inną) - długość rozpiętości ramion
  • bigiel 
  • jeden większy koralik (w tym przypadku Toho 8/0)
Tak prezentuje się mój zestaw:


piątek, 29 lipca 2016

Rivoli

Po upojnie spędzonym weekendzie z Abigail wróciłam pewnego razu z zapasem rivoli, które otrzymałam w prezencie. Bardzo mi się spodobały, bo przypominają diamenciki. Pięknie się błyszczały, więc musiałam coś z nimi zrobić. Tak więc od razu po powrocie do domu wzięłam się do roboty. Wybrałam kolory i do dzieła. Odpaliłam tutorial Qrkoko dla przypomnienia jak oplatało się rivoli i jedziemy z tym koksem.

środa, 27 lipca 2016

Trójkąty 3D

Kupiłam sobie genialną gazetkę wydawnictwa Beading Polska. Cała gazetka jest skupiona na technice peyotu. Są tam podstawy, tricki i wskazówki, jednak jak na takie podstawy, to zmieścili w gazecie naprawdę sporo informacji. Ja np. nauczyłam się robić trójkąty. Pokażę je Wam w następnym poście.
Po pierwszych postanowiłam zrobić...płaskie inaczej. Zrobiłam więc ostrosłupy prawidłowe trójkątne ;-)

poniedziałek, 25 lipca 2016

Peyotowe serce 3D cz. 3

Bardzo spodobał mi się projekt serduszka wyszywanego koralikami. Postanowiłam więc wracać co jakiś czas do niego. Spodziewajcie się zatem, że różnokolorowe serduszka zagoszczą tutaj jeszcze nie raz ;-)

Dzisiaj serduszka w różu. Nie za mocny, nie za słaby. Nie ma to jak róż :-)
Myślałam, że kolczyki podzielą los większości biżuterii i będą leżeć w reklamówce z gotową biżuterią. Jednak wytrzymały 1 dzień w osamotnieniu i zaraz znalazły osobę zainteresowaną :-)

Teraz są szczęśliwymi kolczykami, z marzeniami, z perspektywami na przyszłość. Odnalazły sens życia. Podróżują, zwiedzają, nie tracą ani chwili. :-D


sobota, 23 lipca 2016

Trójkąty

Tak jak obiecywałam, dzisiaj przedstawiam Wam moje pierwsze trójkąty. Samo wykonanie jest totalnie banalne. Zrobiłam też tutorial, który umieszczę na blogu w swoim czasie.
Robienie takich trójkątów to czysta przyjemność, bo praca jest naprawdę banalna. Dzięki temu można pokochać peyot ♥

piątek, 15 lipca 2016

Peyotowe serce 3D

W trakcie robienia bransoletek doszłam do wniosku, że chcę się rozwijać i nie poprzestanę jedynie na sznurach koralikowych, bo po prostu nie chcę się nimi znudzić. 
Kiedyś, w trakcie przewijania pinteresta, natknęłam się na zdjęcie serca 3d wykonanego peyotem. Oczywiście to zdjęcie wsiadło mi totalnie na ambicję artystyczną i obiecałam sobie, że kiedyś znajdę czas na to, żeby nauczyć się robić takie serduszko.
No to zaczęłam :-D Znalazłam genialny tutorial na blogu Silver Aguti. Robiłam krok po kroku, używając koralików SeedBeads i o to co mi wyszło:

poniedziałek, 11 lipca 2016

Peyote ciąg dalszy, czyli kolczyki spod igły 4

Witajcie :-) 
Dzisiaj kolejna część serii. W sumie nie planowałam żadnej serii, no ale jak widać - tak wyszło.
Zatem przedstawiam Wam czerwone kolczyki. Oczywiście środek wykonałam tak samo jak we wzorze kilka postów temu. Chciałam, żeby wyglądały jak ostatnie niebieskie, ale zmieniłam zdanie. Zrobiłam je bardziej na okrągło. A jak? 
A tak, że nie dodałam na koniec wierzchołków składających się z 3-4 koralików pomiędzy każdą 7. 

piątek, 8 lipca 2016

Peyote ciąg dalszy, czyli kolczyki spod igły 3

Dzisiaj część trzecia. Do zrobienia tych kolczyków użyłam oczywiście tego samego wzoru co wcześniej. Jednak ulepszyłam go. Dodałam po jednym okrążeniu gwiazdki (po dwa koraliki i przechodzę przez wierzchołek gwiazdki, a następnie znów dwa lodowe koraliki i przechodzę przez koralik 8/0). Potem jeszcze po 3-4 koraliki błyszczące błękitne na wierzchołki w następnym okrążeniu i po 7 koralików niebieskich między wierzchołkami. Dopiero teraz kolejne wierzchołki z 3-4 koralików, pomiędzy każdą siódemką...ufff. Pewnie i tak ciężko to ogarnąć, ale ja wiem o co chodzi :-D
Jeśli ktoś miałby ochotę na takie kolczyki, mogę zrobić, lub wytłumaczyć. Zapraszam :-)



poniedziałek, 4 lipca 2016

Peyote ciąg dalszy, czyli kolczyki spod igły 2

Witajcie :-) Dzisiaj ciąg dalszy kolczyków spod igły. 
Znalazłam fajny tutorial na kolczyki, więc w sumie czemu by nie spróbować. No to do dzieła!
Tutorial na peyotowe kolczyki
Na obrazku widać, że koraliki znacznie różnią się rozmiarem. Ja jednak skorzystałam z koralików TOHO w rozmiarze 11/0 i 8/0.

niedziela, 3 lipca 2016

Koralowa bransoletka cz. 10

Fiolet i róż zawsze do siebie pasują. Do tego serduszko x2 i gwiazdeczka.

I tym akcentem kończę serię koralowych bransoletek. Dajcie znać co o nich sądzicie i czy chcecie jeszcze taką serię :-)
Miłego dnia! ヽ༼ຈل͜ຈ༽ノ

piątek, 1 lipca 2016

Kolczyki spod igły na 100%

Witajcie :-) Od dawien dawna pewna kwestia nie dawała mi spokoju. Mianowicie peyote. Jedyne do czego używałam igły do tej pory, to było nawlekanie koralików w odpowiedniej sentencji, aby uzyskać określony wzór na bransoletkę, albo beaded balls, czyli kolczyki z kulką w środku.
Jednak przyszedł moment oświecenia.
Zdałam sobie sprawę, że w pracy raczej nie ma szans na jakąkolwiek zmianę, bo na każdym zakładzie jest tak samo. Praca 3 zmianowa, normy, wysiłek, nadgodziny i w efekcie brak sił i czasu na jakiekolwiek zainteresowania, czy chociażby spotkanie się ze znajomymi.
Na nadgodziny nie narzekam, bo dzięki nim mogę zamawiać więcej półfabrykatów i koralików :-D które uwielbiam! Jednak mimo tego wszystkiego znalazłam w sobie siły, żeby robić coś cały czas. To co odkryłam nazywa się pasją. Czystą samą w sobie. Jest uzależniająca, ale i wspaniała.
Dzięki temu szukam cały czas inspiracji, żeby się uczyć, rozwijać i pokazywać Wam rzeczy, które odkrywam.

Dość o mnie. Dzisiaj pragnę Wam pokazać kolczyki peyotowe. Są w całości szyte. Tutorial znalazłam tutaj: link do tutoriala. Wzór zrobiłam sama w programie BeadTool4.


Polub mnie na Facebook'u :-)