Świat szydełkowych inspiracji: Tutorial: kolczyki trójkąty

niedziela, 31 lipca 2016

Tutorial: kolczyki trójkąty

Witajcie! Chciałam zacząć coś twórczego, wyszło mi to. Na dobry początek. A potem 30 min rozdzielania koralików.... ♥♥♥

Tak jak obiecywałam, tutorial na kolczyki trójkąty :-)
Na początek trzeba wybrać:

kolory koralików Toho 11/0

igłę do koralików w rozmiarze 10

nić monofilową (lub inną) - długość rozpiętości ramion

bigiel

jeden większy koralik (w tym przypadku Toho 8/0)

Tak prezentuje się mój zestaw:

Z racji, że wiele już wycierpiałam przez nawlekanie koralików, musiałam poszukać jakiś porad, jak ułatwić ciągłe nawlekanie nici na igłę z taką małą główką.

Pomysł jest taki, że bierzemy mały kawałek nici monofilowej, ok 8cm lub mniej, przewlekamy ją przez igłę i zawiązujemy jej końce. W ten sposób mamy kwestię ciągłego nawlekania nici załatwioną (do momentu jak ta nawleczona pęknie, albo się rozwiąże). Teraz, przez taką nitkę przeciągamy tę właściwą, na którą nawlekać będziemy koraliki.

Oczywiście można przewlec od razu tą właściwą nić przez igłę, jednak zależy jak komu jest wygodniej ;-)

Tip od Qrkoko: Jeżeli korzystamy z nitek takich jak np. Tytan, Talia itp. możemy ściąć końcówkę nitki tak, aby była równa, następnie wymoczyć ją w kleju (końcówkę nitki) i po wyschnięciu przecisnąć ją przez igłę.

Kolejnym krokiem, po nawleczeniu nitki na igłę jest założenie stopera. Bierzemy ten większy koralik, przeszywamy się przez niego raz i łapiemy go przynajmniej 5 cm przed końcem nitki, a następnie przeszywamy się przez niego jeszcze 2 razy, cały czas trzymając go tak, żeby się nie przemieszczał.

Po potrójnym przeszyciu nie powinien się przesuwać, dzięki czemu nawleczone koraliki z pierwszych rzędów nie pospadają z nitki i nie rozjadą się :-)

Po unieruchomieniu stopera bierzemy się do roboty :-)

Nawlekamy 3 koraliki pierwszego rzędu i przeciągamy je do końca nitki (do naszego stopera).

Teraz przeszywamy się od spodu przez pierwsze 2 (u mnie różowe) koraliki, tak, aby po ściągnięciu nitki powstał trójkącik.

Następnie dodajemy 2 kolejne koraliki, do naszego drugiego rządku. Czyli nawlekamy je na nitkę i przechodzimy igłą do następnego koralika z pierwszego rządku.

I zaciągamy nitkę, żeby dwa nowe przytuliły się do pozostałych 3 koralików :-)

I po 2 koraliki dodajemy pomiędzy kolejnymi dwoma koralikami pierwszego rzędu.

Przy trzecim dodaniu dwóch koralików należy pamiętać, że igłą musimy przejść przez ostatni koralik z pierwszego rzędu i pierwszy koralik z drugiego rzędu. Jest to święta zasada peyotu.

Kiedy kończymy rządek, to przechodzimy przez ostatni koralik poprzedniego rzędu i pierwszy koralik aktualnego rzędu. - Rose

Zaciągamy nitkę i mamy taki efekt:

Dodajemy 2 koraliki do nowego rzędu. Igłą przechodzimy przez najbliższy różowy koralik poprzedniego rzędu.

Pomiędzy dwoma następnymi różowymi koralikami jest widoczna przerwa, przez którą widzimy koralik z pierwszego rzędu. Tam dodajemy tylko 1 koralik i przechodzimy igłą przez najbliższy koralik z drugiego rzędu.

Następnie dodajemy dwa koraliki.

Jeden koralik.

Dwa koraliki. :-)

Teraz dodajemy jeden koralik, ostatni do tego rzędu i musimy pamiętać, że należy przejść igłą przez ostatni koralik z poprzedniego rzędu i pierwszy koralik tego rzędu, czyli ten ciemniejszy różowy. Igłą przechodzimy tak jak na zdjęciu.

I o to efekt:

Teraz dodajemy dwa koraliki do nowego rzędu.

Następnie jeden koralik.

Dodajemy jeden koralik.

Teraz dodajemy dwa koraliki, na rogu naszego trójkąta.

I tak wykańczamy rządek. Zasada jest prosta. Na rogach dodajemy 2 koraliki, a w pozostałych miejscach po 1 koraliku. Wykańczając rządek pamiętajcie o przejściu przez ostatni koralik poprzedniego rzędu i pierwszy koralik rzędu fioletowych ;-)

I dodajemy kolejny rządek.

Tak wygląda nasza robótka po dodaniu kilku nowych rzędów. W tym miejscu dobrze by było zrobić kółeczko z koralików na bigiel.

W tym celu dodajemy 4 koraliki zamiast 2 i przeszywamy się igłą tak jak zawsze, przez następny najbliższy koralik.

I wykańczamy rządek tak jak wcześniej.

Ja ostatnie dwa rzędy szyję tym samym kolorem. W ostatnim rzędzie, gdy przechodzę do naszego oczka, w którym umieścimy bigiel - nie dodaję ani jednego koralika. Przeszywam się jedynie przez te 4 koraliki, a później dodaję koraliki tak jak wcześniej.
Dla zabezpieczenia końcówki naszej nitki przeszywam się pod nią gdzieś w miejscu obok koralika z którego ona wychodzi. Robię supełek i odcinam nadmiar nici. Dla pewności po zrobieniu supełka przechodzę kilka koralików dalej i znów przechodzę pod nitką i robię supełek.
Jeszcze raz. Jak zrobić supełek?

Przechodzę pod nitką w okolicach koralika, z którego wyszła igła. Nie zaciągam mocno nitki, tylko odrobinę i przez pętelkę (jeszcze nie zaciągniętą) przechodzę igłą i dopiero wtedy zaciągam nić :-)