Jakiś czas temu umówiłam się z koleżanką na szydełkowy dzień. Przyjechała do mnie na film i miałyśmy przy kawie zajmować się robótkami. Wtedy właśnie przywiozła ze sobą swój obrusik, nad którym pracowała. Był to obrusik w ściegu siateczkowym, a technika ta nazywa się techniką filetową na szydełku. Temat mnie bardzo zainteresował, więc postanowiłam, że zaopatrzę się w kordonki i wzór.
Wzór na początek wybrałam dosyć łatwy. Kształt prostokąta:
Oczywiście nie mogło zabraknąć róż 🌹😀 Obserwowałam pracę mojej znajomej i od razu podchwyciłam, że najbezpieczniejszym rozwiązaniem przy tak długich i pracochłonnych wzorach będzie kodowe zapisywanie kolejnych kroków.