piątek, 27 stycznia 2017

Zielony wisior - rozwój handmade'u w Polsce

Każdy ma jakieś marzenia. Ja zawsze pragnęłam rozwijać się i tworzyć coś niepowtarzalnego. Jeżeli coś mi wpadnie w oko, to długo analizuję, jak to coś jest wykonane. Oczywiście mówię o biżuterii 😊 Przeglądałam wiele zdjęć osób zajmujących się haftem koralikowym i oczy puchły mi z zachwytu nam pomysłowością i umiejętnościami innych artystów. Jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem. 
Oczywiście największym talentem i różnorodnością mogą pochwalić się nasze koleżanki ze wschodu. Ukrainki, Rosjanki już wiele razy zaskoczyły mnie kolorystyką, kształtami i formą, w jakiej tworzą. Jest tego niezliczona ilość, można się zachwycać do woli.
Polskie artystki nie są w niczym gorsze od naszych sąsiadek. Jednak do ich warsztatu wiele nam brakuje. W polskiej blogosferze spotykałam się z bardzo oryginalną biżuterią, jednak nie ma jej aż tyle, w porównaniu do zagranicznego szaleństwa, gdzie kobiety, jak i zapewne mężczyźni pokazują, że wyobraźnia nie ma granic. Kwestia handmadu w Polsce rozkręca się dosyć krótko, bo od jakiś 3-4 lat. Wraz z rosnącym zainteresowaniem, sklepy branżowe poszerzają asortyment ku uciesze dziewiarek 😉

poniedziałek, 23 stycznia 2017

Kolczyki koła - tutorial

Figury geometryczne towarzyszą nam na każdym kroku i z pewnością są fantastyczną sprawą, jeśli chodzi o inspiracje. Były już kolczyki trójkąty, nawet trójkąty 3D, dużo kulek. Teraz przyszedł czas na płaską figurę. Dzisiaj zajmiemy się kołem.

Kolczyki zostały wykonane haftem koralikowym. Poniżej przedstawię opis kolejnych kroków, które doprowadzą nas do stworzenia kolczyków. 😊

piątek, 20 stycznia 2017

Czapka + komin w odcieniu fuksji - dla mnie


Zrobiłam komplet dla kogoś, teraz robię dla siebie! O tak 😉
Spodobał mi się kolor zbliżony do fuksji, więc postanowiłam zaszaleć i machnąć drugi komplecik. Wzór na czapce jest troszkę inny, niż na białej, bo robiłam go podwójnym ściągaczem. Tak jak na kominie. Komin zszyłam ściegiem stebnowym. Jedyna różnica jest taka, że komin jest trochę węższy i krótszy, a czapeczka dłuższa. Reszta bez zmian. Włóczek starczyło mi na styk 😉 Poszły dokładnie 2 motki włóczki Alize MAXI Flower kolor 5159

środa, 18 stycznia 2017

Kolczyki faworki 🍪🔹

Wiele razy wspominałam o tym, że szukam w różnych miejscach ciekawych inspiracji. I tak też się stało tym razem.
Odwiedziłam stronę pinterest.com, w poszukiwaniu pomysłu na kolczyki. Znalazłam!

Link do tutoriala


Uznałam, że kolczyki wyglądają bombowo, poza tym już dawno chciałam zrobić coś tego typu. No to wzięłam się do roboty!
Metodą prób i błędów doszłam do ostatecznego efektu, jakim są te dwie, poniżej zaprezentowane pary:


poniedziałek, 16 stycznia 2017

Żółty komplet turecki - dawno, dawno temu...

Dawno dawno temu, na początku 2016 roku zrobiłam zdjęcia kompletu wykonanego sznurem tureckim. Zdjęcia się zawieruszyły na komputerze i czekały cały rok na publikację. Wtedy zrobiłam pare sznurów tureckich, np. truskawkowo-jogurtowy komplecik:


Później, idąc tym samym tokiem myślenia zrobiłam komplet, wykonując bransoletkę i kolczyki sznurem koralikowym.

piątek, 13 stycznia 2017

Kolczyki z hematytem - magiczne działanie kamieni


Kaboszony z hematytu są błyszczące i gładkie, a ich kolor to głęboka czerń. Pracę zaczynałam od 32 koralików TOHO Silver-Lined Gray w rozmiarze 15/0. W dalszej pracy użyłam również koralików TOHO Opaque Frosted Jet 11/0 oraz koralików drobnych Silver-Lined Light Topaz 2 mm.

Szukając informacji na temat tego kamienia, natknęłam się na właściwości magiczne kamieni. Mają ponoć dobroczynny wpływ na wszystko co się wiąże z krwią, czyli jej wytwarzanie, krwiobieg, ciśnienie, a także menstruację. Coś co mnie bardzo zaintrygowało, to właściwość leczenia chorób pęcherza i pomaganie w dolegliwościach kręgosłupa. Bardzo intrygująca specyfikacja kamieni.

środa, 11 stycznia 2017

Pingwinowy prezent 🐧🎁🐧🎁🐧🎁

Obiecywałam Wam jakiś czas temu zdjęcia poszczególnych kroków wraz z opisem. W międzyczasie chciałam nagrać filmik pokazując, jak to wykonać. Jednak w ostateczności nie udało mi się zorganizować odpowiednich narzędzi do wykonania takiego przedsięwzięcia, przez co zostaję z niczym.
Prezent udało mi się dokończyć przed świętami, więc siostrzyczka dostała maskotkę na czas.
Oto i on:


Dla Was też mam prezent 🎁.
Przedstawię Wam opisowo w krokach, jak wykonać taką przytulankę 😉

poniedziałek, 9 stycznia 2017

Turkusowe kulki - retrospekcja z instrukcją

Wiele razy robiłam te kolczyki i za każdym razem zastanawiałam się, jak to było? Ile rzędów? Ile koralików potrzebuję?
I metodą prób i błędów dochodziłam do tego, jak najlepiej opleść kulki turkusem. Postanowiłam zakończyć powtarzanie tych czynności.
Otóż do wykonania takich kolczyków używam kulek drewnianych o rozmiarze 14 milimetrów. Na 1 kolczyk potrzebuję 140 koralików. Po nawleczeniu takiej ilości robię 5 oczek łańcuszka bez koralików, łączę oczkiem ścisłym w kółeczko. Przerabiam 5 koralików półsłupkami, po jednym na oczko z poprzedniego rzędu. Przy zwiększaniu wykonuję po 2 półsłupki z koralikami (w sumie 10).

Schemat wygląda tak:
5, 10, 15, 20 x 4, 15, 10, 5

gdzie ostatnią piątkę przerabiam oczkami ścisłymi.

Tyle gwoli informacji dla mnie i dla Was.

Pozdrawiam cieplutko 😎

piątek, 6 stycznia 2017

Ptaszki w złotej oprawie

Zaczynając przygodę z peyotem uczyłam się na kryształkach rhinnes. Jednak o wiele większą przyjemność sprawia mi praca z kaboszonami. Jest naprawdę wiele opcji w kwestii kaboszonów, bo sklepy prześcigają się w projektach.
Można spotkać się z kaboszonami w formie samych soczewek, 
korallo.pl
lub też soczewek z podklejonym obrazkiem (jak w przypadku tych kolczyków). Są one oczywiście ze szkła.
korallo.pl

czwartek, 5 stycznia 2017

Komplet - komin + czapka


Niektórzy tak po prostu mają, że jak coś im się upatrzy, to będą wiercić dziurę w brzuchu. Tak właśnie dorobiłam się drugiego pępka...
Ale mniejsza o to. Na święta nigdy nie wiemy, co komu kupić. Zamawiająca postanowiła mnie wyręczyć i dała jasno do zrozumienia, że chce mieć szalik i czapkę z białej włóczki firmy "Alize", a konkretnie "MAXI Flower".


Cóż innego mi pozostało, niż zrobić ten komplet?
Święta tuż tuż, coraz mniej czasu w tym całym przedświątecznym rozgardiaszu. Do tego praca na 3 zmiany, przygotowywanie prezentów dla innych, zakupy, obmyślanie nowych projektów. Po prostu sajgon. Ale udało mi się trzymać nerwy na wodzy i wszystko w miarę możliwości podopinałam na ostatni guzik. Jednak uwierzcie mi, nie było łatwo.
Dopiero co zaczęłam uczyć się robić na drutach, a tu takie poważne zadanie. Nie raz bałam się, że nie podołam. Kilka razy prułam komin i czapkę. Chciałam zmieniać wzór komina. Jednak zdecydowałam, że za późno jest na zmianę decyzji. Trzeba działać, bo czas nie jest moim sprzymierzeńcem. Tak więc podziałałam.

poniedziałek, 2 stycznia 2017

Porządki + pomysł = wielokolorowe kolczyki

Dawno temu wpadłam na pomysł, żeby resztki koralików zsypywać do jednego pojemniczka. Cały proces trwał dosyć długo, bo jednak musiałam uzbierać więcej koralików, żeby móc coś z nich zrobić. 
Dostałam kiedyś takie mieszane kolory koralików przy zamówieniu w sklepie i to mnie tak zainspirowało, że postanowiłam stworzyć swoje różnokolorowe kompozycje koralików. Są one przypadkowe, po prostu, końcówki kolorów wsypywałam i mieszałam w jednym pojemniczku. 
Miałam krótką fazę na kulki, to zrobiłam kulki 😏


Kulki wewnątrz kolczyka mają ok 16 mm średnicy. Schemat wygląda następująco:
5, 10, 15, 20, 25, 30 x 4, 25, 20, 15, 10, 5
w sumie 270 koralików.
Bardzo trudno było mi dopasować ilość koralików w rzędzie, żeby oplatały idealnie kulkę. Odpowiedni kompromis osiągnęłam dopiero po wielu próbach. Największym problemem było to, że kulki nie są dostatecznie okrągłe, przez co zwykły schemat mógł nie pasować.
Podsumowując, zrobienie czegokolwiek z mieszanych kolorów to jak najbardziej dobry pomysł, bo dzięki temu biżuteria będzie niepowtarzalna. Drugim plusem jest możliwość wykorzystania resztek koralików. Same pozytywy 😊

Pozdrawiam ciepluko! ☕💗😼

Polub mnie na Facebook'u :-)