Każdy ma jakieś marzenia. Ja zawsze pragnęłam rozwijać się i tworzyć coś niepowtarzalnego. Jeżeli coś mi wpadnie w oko, to długo analizuję, jak to coś jest wykonane. Oczywiście mówię o biżuterii 😊 Przeglądałam wiele zdjęć osób zajmujących się haftem koralikowym i oczy puchły mi z zachwytu nam pomysłowością i umiejętnościami innych artystów. Jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem.
Oczywiście największym talentem i różnorodnością mogą pochwalić się nasze koleżanki ze wschodu. Ukrainki, Rosjanki już wiele razy zaskoczyły mnie kolorystyką, kształtami i formą, w jakiej tworzą. Jest tego niezliczona ilość, można się zachwycać do woli.
Polskie artystki nie są w niczym gorsze od naszych sąsiadek. Jednak do ich warsztatu wiele nam brakuje. W polskiej blogosferze spotykałam się z bardzo oryginalną biżuterią, jednak nie ma jej aż tyle, w porównaniu do zagranicznego szaleństwa, gdzie kobiety, jak i zapewne mężczyźni pokazują, że wyobraźnia nie ma granic. Kwestia handmadu w Polsce rozkręca się dosyć krótko, bo od jakiś 3-4 lat. Wraz z rosnącym zainteresowaniem, sklepy branżowe poszerzają asortyment ku uciesze dziewiarek 😉