Nie ukrywam, że fajna była z tym zabawa :-D jednak spodziewałam się innego efektu :-/
nie wiem co zrobiłam nie tak...no ale cóż. Z 4 kuleczek ostatecznie 2 przetrwały.
Oto one:
Z racji, że nie posiadam światełek, musiałam znaleźć dla kuleczek nieco inne zastosowanie :-)
Życzę Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, przede wszystkim, żeby nigdy nie zabrakło Wam inspiracji, materiałów i czasu do tworzenia! A także, by zawsze tworzenie za pomocą szydełka i igły przynosiło Wam ogromną radość!
Kuleczki są minimalnie za duże :) Miałam podobny problem za swoim pierwszym razem, pomogło mi ich mocniejsze zabudowanie nitką. Rozrobiłam też klej z wodą w stosunku 3:1. Przy dużych nawet lepiej używać samego kleju i pozwolić im schnąć spokojnie kilka dni :) Ale efekt i tak jest bardzo ciekawy!
OdpowiedzUsuńDziękuję za rady :-) myślę, że w przyszłym roku zrobię następne podejście :-D
Usuń