Tak oto prezentuje się pierwsza wersja:
Wykonałam je z koralików Toho Round 11/0, Toho Round 12/0, koralików drobnych i Toho Treasure. W kolorystyce nie zabrakło écru. Mata filcowa w kolorze ciemnego brązu.
Efekt jak dla mnie jest średni. Nie zawsze pierwsza para kolczyków, to jest to, co chcemy zrobić. Nie olśniła mnie i na pewno nie będę robić więcej kolczyków w takim kształcie. Są one obszyte w górę, przez co dają wrażenie, że kolczyk jest większy. Są drobne i lekkie. Jednak ułożenie koralików (brązowych) nie jest sztywne, przez co mogą zmieniać kształt.Druga wersja
Tu natomiast te same kryształki obszyłam koralikami Toho Round 12/0 oraz Toho Treasure w kolorze écru. Efekt jest diametralnie inny niż w przypadku pierwszego pomysłu. Wolę tę koncepcję od pierwszej. Generalnie od początku mojej przygody z koralikami, jedyny rozmiar z jakiego korzystałam to 11/0. Teraz widzę, że jednak trzeba zróżnicować zamówienia i poszukiwać nowych rozmiarów, żeby urozmaicać biżuterię, a przede wszystkim, żeby zachować estetykę.
Pozdrawiam cieplutko! 🎆🔥🎇🙂
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz