czwartek, 1 września 2016

Kolczyki kaboszonowe - metoda haftu koralikowego na 100%

Jak wspominałam wcześniej, zamówiłam kaboszony, a do tego Toho Treasure w jednym konkretnym celu.
Żeby nauczyć się haftu koralikowego. Z Qrkoko ;-)
Tak więc przygotowałam potrzebne materiały.
Wycięłam kawałek filcu na jeden i drugi kaboszon, podkleiłam je klejem Magic i odczekałam jakieś 15 min, żeby klej w miarę dobrze związał. Następnie odpaliłam tutorial Qrkoko i wzięłam się ostro do roboty!
Dla przypomnienia tutorial:

Moje kolczyki:
Jak widać, nie było strat w cywilach, więc nie ma źle. Kolczyki się udały, chociaż źle obliczyłam dla jednego z nich miejsce, w które powinnam wetknąć bigiel, przez co (na zdjęciu) prawy kolczyk ma trochę krzywo osadzone serduszko.
Są to moje pierwsze tego typu kolczyki, więc i tak szacun! :-D

2 komentarze :

  1. I to się nazywa pilna uczennica! Widać, że masz do haftu serce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zanim pokochałam haft, zaraziłam nim koleżankę zajmującą się sutaszem. Po prostu pokazałam jej Twój tutorial. Kilka miesięcy później choroba dotknęła i mojego dziewiarskiego serduszka...:-D

    OdpowiedzUsuń

Polub mnie na Facebook'u :-)