Artystyczna wena zaatakowała mnie znienacka i nie mogłam się oprzeć. Tak powstały 3 piękne wisiory z kaboszonami 😍
Do wisiora z motylem postanowiłam się pomęczyć i zrobić naszyjnik 😊 Nie przepadam za tym, bo jest to czasochłonne i dużo koralików zżera. Jednak jak szaleć to szaleć. Na jeden się porwałam.
Fioletowy wisior był pierwszy 😁 Uwielbiam motywy kwiatowe 😍
I na końcu wielokolorowy kaboszon. Kolorystycznie dosyć mocno zaimprowizowany. Ale myślę, że skutecznie 👌
Zapraszam do komentowania - z chęcią odpowiem na Wasze pytania 💙
Pozdrawiam ciepło!