poniedziałek, 10 października 2022

Kapcie na drutach i szydełku 🧶

Kapcie robiłam od początku na drutach, natomiast wykończyć musiałam szydełkiem.

Lata temu robiłam podobne kapcie, ale z warkoczem na przodzie. Ze względu na długą przerwę i brak wzoru (zawieruszył mi się), musiałam improwizować i znalazłam inny sposób na wykonanie kapci na chłodne wieczory.

Korzystałam ze wskazówek z tego filmiku: kapcie na drutach - Kamila otuLove

Poniżej przedstawiam zdjęcia gotowych kapci:




Wzór trochę zmodyfikowałam pod siebie. Starałam się to mniej więcej opisać w trakcie pracy, żeby nie oglądać za każdym razem filmu od początku. Zaczęłam tak:
  1. W sumie powinno być 31 oczek
  2. 10 x prawo; 1 x lewo; 9 x prawo; 1 x lewo; 10 x prawo, przy czym pierwsze oczko tylko przeciągałam bez przerabiania. Przy obrocie jedną stronę zawsze przerabiałam całą na prawo, dzięki czemu utworzy nam się specyficzny wzorek (2 linie, w których przerabiamy po jednej stronie na lewo po 1 oczku).
  3. Przerabiałam tak do połowy długości stopy. Następnie ściągnęłam oczko, i przerabiałam lewe i prawe na przemian - do długości stopy. 
  4. Przy osiągnięciu 1 cm przed długością stopy przerabiamy po 2 oczka jednocześnie na prawo. Przeciągamy nitkę przez wszystkie oczka z drutu i ściągamy nitkę. 
  5. Następnie zszywamy kapcia specjalną igłą do szycia włóczką, aby połączyć boki na wierzchu stopy. 
  6. Teraz pracujemy szydełkiem - ja wykonałam 2 okrążenia półsłupkami wokół kostki, przy kończeniu każdego okrążenia robiłam oczko zamykające. 
  7. Ostatnie okrążenie wykonałam słupkami.

Kapcie gotowe 😊

Nie przejmujcie się, że mogą być trochę ciasne - materiał się rozchodzi, szczególnie jego objętość zmieni się po praniu.

Pozdrawiam cieplutko!💛

wtorek, 20 września 2022

Czapka zimowa szydełkiem 🧶

Witajcie serdecznie na moim blogu! ✋

Od dawna nie dzieliłam się postami, bo musiałam skupić się na innych aspektach życia, więc na przyjemności zabrakło czasu.

Teraz, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, z pierwszym dniem września poczułam napływ nowej motywacji do tworzenia nowych robótek. Tym razem skupiam się intensywnie na obdarowaniu najbliższych mi osób. Spełnienie się w aspektach nad którymi musiałam popracować te kilka lat skutkuje tym, że chce się żyć mocniej i intensywniej 😄 A na pewno w te coraz zimniejsze dni - cieplej.

Mając przy sobie odpowiednie osoby motywacja przychodzi sama z siebie, kiedy udało mi się odnaleźć szczęście znalazłam i moją muzę. 🇮🇳 💛💚

Na dobry start, po kilku przeprowadzkach, zakupiłam sobie zestaw szydełek w Action - mają tam całkiem niezłe zaplecze dla crochetingu, knittingu, rysowania, decoupage i wielu innych.



Zakupiłam sobie taki zestaw za mniej niż 10 zł. Nie ma tam wszystkich niezbędnych szydełek, ale te wybrane są świetne na start, szczególnie do robótek z włóczki.


Robótkę, którą zaprezentuję wykonałam tymi dwoma szydełkami. Początek rozmiarem 6, resztę rozmiarem 4.

Włóczkę velvet dorwałam również w Action - była troszeczkę droższa, bo kosztowała około 13-14 zł, ale kolor był przepiękny i mój ukochany wyhaczył ten piękny kolor. Poprosił, żebym zrobiła z tego czapkę.


Czapka zrobiona według wzoru podanego w filmie na stronie:


Poniżej rezultat pracy + pomponik 😊




A tak prezentuje się na żywym organizmie 😃 Czapeczka jest dłuższa, dzięki czemu po zawinięciu mamy dodatkowe ocieplenie dla zatok czołowych. 

Włóczka velvet to był świetny wybór. Jest bardzo miła w dotyku, więc przyjemnie się z nią pracowało, a dodatkowo bardzo dobrze się ją nosi - mam informacje z pierwszej ręki! 😉

Cieszę się, że mogłam tutaj wpaść i podzielić się częścią z moich ostatnich dokonań. Obecnie ciągle coś robię i jedynie ogranicza mnie przed dodawaniem postów na bieżąco brak czasu na oderwanie się od pisania pracy dyplomowej lub dzierganie następnych robótek. Jednakże niebawem możecie spodziewać się kolejnych postów! 😁

Pozdrawiam cieplutko!

Polub mnie na Facebook'u :-)