Moje drogie koleżanki z pracy nie dały mi jednak chwili wytchnienia i zamówiły ogrom biżuterii. Może się nie wydawać, ale jednak musiałam na to wszystko poświęcić sporo czasu :-)
Zacznijmy od początku.
Zrobiłam bransoletkę ecru cieniowaną. Koleżanka Ewelinka potrzebowała jeszcze kulkę do powieszenia na łańcuszku, więc zrobiłam. W końcu zamieniła się z koleżanką na bananową bransoletkę i musiałam do niej dorabiać bananową kulkę.
Następna koleżanka też chciała bransoletkę ecru cieniowaną i w sumie zamówiła 2 takie. Później domówiła ecru kolczyki i 2 kulki na łańcuszek. Inna koleżanka zamówiła fioletową bransoletkę - sznur turecki. Inna kupiła gotową niebieską, także sznur turecki. No ale kiedyś musiałam ją zrobić, żeby była gotowa :-P
Następna koleżanka zamówiła komplet. Białe, wiszące kolczyki kulki i kulkę na łańcuszek, również białą.
Moja instruktoreczka Beatka napomknęła coś o naszyjniku reggae, więc też zrobiłam.
Zdjęcia moich prac:
Te zdjęcie robiłam biegnąc na autobus, także przepraszam za jakość :-)
A te, przed rozpoczęciem pracy :-)
To jest naszyjnik i myślę, że świetnie będzie się komponować z bransoletką reggae :-D
Właśnie o tej myślałam :-)
Bananowy komplecik :-)
Kuleczka ecru
Sznury tureckie skomponowane przez mojego Mężczyznę :-) :
W wolnym czasie, gdy zaniemogłam i musiałam odpoczywać w domu, postanowiłam, że wykorzystam aktywnie ten czas i wzięłam się do roboty. Mój Mężczyzna wybrał dla mnie kolory koralików, a mi nie pozostało nic innego, jak tylko nawlec i przerobić te bransoletki :-)
W sumie była to ogromna przyjemność, jednak wiadomo, przy pracy, która wymaga precyzji, nerwy to chleb powszedni. Postanowiłam więc, że przez jakiś czas zrobię sobie wolne od koralików. No i kilka dni już nie dziergam :-)
Miłego dnia Kochani! :-)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz