czwartek, 13 marca 2014

Poprawione serduszko


Poprawiłam serduszko według instrukcji zamieszczonych tutaj: kasiulkoweprace.blogspot.com
Nie mam pojęcia, dlaczego po wgraniu na picasę zdjęcia wyszły tak źle. Normalnie jak je przeglądam na komputerze, to nie mają takich ostrych barw :-( Nie wiem co zrobić...na razie zostawiam je w takiej formie.


Serduszko wypchałam resztkami brązowej cieniutkiej włóczki - bo akurat nic innego nie miałam pod ręką ;-)
Jest zrobione z tej samej włóczki, co poprzednie nieudane. Po prostu sprułam tamto i zrobiłam nowiutkie.
Nie wyszło idealnie tak samo, jak miało wyjść. Na pewno zrobiłam gdzieś błąd, ale jak na razie jestem zadowolona z efektu :-) poza tym oddałam swoje serduszko mojemu Krytykowi, więc nie mogę go już spruć :D zostało przez niego zaakceptowane, więc musi być, jakie jest.

Pozdrawiam!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Polub mnie na Facebook'u :-)